niedziela, 17 stycznia 2016



Jasne kolory, bezpretensjonalne meble z wikliny, podręczne stoliki, wygodne fotele i mnóstwo światła, francuskie antyki i szczypta Orientu - kluczowe elementy stylu Elsie de Wolfe wciąż wydają się świeże i stanowią ściągę dla niejednego architekta wnętrz. Zanim jednak stała się dekoratorką, Elsie wiodła typowy żywot młodej, zamożnej Amerykanki. Jej traumatycznym przeżyciem z dzieciństwa, które miało związek z jej późniejszą karierą byłą zmiana tapet w pokoju dziennym przez rodziców. Elsie rozpaczała na widok ścian wyłożonych tapetą we wzór szarych palmowych liści na tle czerwieni, zieleni i brudnej żółci projektu czołowego angielskiego artysty Williama Morrisa. Jednak zanim rozpoczęła swoją karierę, zmuszona do podjęcia pracy jako aktorka w amatorskich przedstawieniach. W teatrze Elsie przyswoiła sobie zasady budowania dekoracji i scenograficzne triki, które wykorzysta w późniejszej pracy projektantki wnętrz. Chociaż już w XIX wieku panowała opinia, że kobiety mają wrodzony talent do dekorowania wnętrz, to na początku XX wieku nadal była to męska profesja. Zamiast naśladować ciężką atmosferę wnętrz klubów dla dżentelmenów, de Wolfe wprowadziła kobiecy styl z obfitością tkanin układanych w staranne fałdy, podłogami wyłożonymi ceramicznymi kaflami, parawanowymi ażurowymi ściankami dzielącymi pokoje na przytulne zakątki. Podróżujące po Stanach milionerki obowiązkowo zatrzymywały się w Colony Club, a potem zachwycone zamawiały nowe projekty wnętrz swoich rezydencji u Elsie de Wolfe. opublikowała swoją najbardziej wpływową książkę 'The House in Good Taste' ('Dom w dobrym guście'), w której prezentowała indywidualny styl, dawała wskazówki, jak urządzać wytworne nowoczesne wnętrza, stosując delikatne kolory i proste formy, co było wyrazem eklektycznej inspiracji wieloma historycznymi źródłami, ale bez uciekania się do dokładnej imitacji konkretnej epoki, chociaż najbardziej widoczna była jej fascynacja XVIII-wieczną Francją. Była kobietą zdolną i kreatywną, a przy tym szaloną, która wiedziała czego chce od życia.

Źródła:
Penny Sparke, Design historia wzornictwa, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 2012
http://www.architecturaldigest.com/story/dewolfe-article-012000
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,7328507,Plisowana_dama.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz