Czy ktoś może sobie wyobrazić polskie mieszkania w PRL-u bez meblościanek? Raczej nie, nawet najmłodsze pokolenia mogą spotkać je jeszcze u swoich babć lub zobaczyć je na rodzinnych fotografiach. Twórcami tych kultowych mebli nie była wyłącznie kobieta, jednak wspólnie z mężem zaprojektowali i wykonali meblościanki tz. Meble Kowalskich. Dziś większość z nas albo już o „Kowalskich” zapomniała, albo też sądzi, że w popularnej nazwie chodziło tylko o chwyt propagandowy.Tymczasem Meble Kowalskich to rzeczywiście dzieło Kowalskich. Konkretnie – małżeństwa: Bogusławy Michałowskiej-Kowalskiej i Czesława Kowalskiego, poznańskich architektów wnętrz. Wiosną roku 1961 Zjednoczenie Przemysłu Meblarskiego w Poznaniu i poznański oddział Związku Polskich Artystów Plastyków rozpisały konkurs na projekt całkowitego wyposażenia mikroskopijnego mieszkania dla łódzkich tkaczy. w marcu 1962 ogłoszono wyniki: pierwsze miejsce zajął projekt młodych, poznańskich twórców Bogusławy i Czesława Kowalskich. Ich meble trafiły do sklepów półtora roku później. Odtąd Meble Kowalskich produkowano przez dwa dziesięciolecia, a w innych wersjach prawie dwie kolejne dekady, bo Kowalscy projektowali inne jeszcze segmenty i nie tylko - także meble stylowe tudzież aranżacje wnętrz, scenografie etc.
niedziela, 29 maja 2016
Co dwie głowy to nie jedna, czyli Szymon i Helena Syrkusowie. Spośród wielu projektów i publikacji wspólnie opracowanych przez Syrkusów wyróżnia się studium "Masowa produkcja mieszkań", opublikowane w 1931 w czasopiśmie „Dom Osiedle Mieszkanie”, będące deklaracją stworzenia systemu przemysłowego wytwarzania miejsc. Zajmowali się publikacjami, ale sami też tworzyli. Odnajdywali oni również piękno w strukturach i powtarzalnych rytmach.
Ich realizacją były powstałe dla Towarzystwa Osiedli Robotniczych w latach 1934-1936 osiedla 116 domków segmentowych w Łodzi Marysinie i 17 domków w Grudziądzu. Składały się one z powtarzalnych segmentów z sypialniami na antresoli, o elewacjach z prefabrykatów i drewna, co dawało ciekawy efekt wizualny przy niewielkim koszcie. Eksperymenty w dziedzinie nowego budownictwa mogli jednak architekci prowadzić głównie poprzez prywatne zlecenia na niewielkie domy. Realizowali domy z konstrukcji żelaznobetonowej i wdrażali różne nowe technologie.
Opracowała własną recepturę na wiele nowych szkliw, zwłaszcza matowych o szerokiej gamie barwnej, również - szkliwo egipskie o zabarwieniu intensywnie niebieskim. Chętnie stosowała krakelurę jako dodatkowy element dekoracyjny.
Krystyna Cybińska studiowała we wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych. Jej pasją była ceramika, tworzenie nowych form i struktur. Miała znaczący wpływ poprzez swoją pracę twórczą oraz pedagogiczną na rozwój i charakter ceramiki artystycznej w Polsce. Wykształciła liczne grono adeptów ceramiki. Wśród jej absolwentów i wychowanków są obecni wykładowcy Katedry Ceramiki wrocławskiej Akademii.
Helena Bukowska poza nauką pracowała, była współzałożycielką Spółdzielni Artystów ŁSD, która powstała w 1926 w Warszawie. W 1933 objęła stanowisko kierownika Zakładu Tkactwa ASP w Warszawie, pracowała tam prowadząc pracownię kilimów. Obroniła dyplom z architektury wnętrz. Wykonywała ona wzory na tkaninie, ale również zajmowała się tworzeniem dywanów. Przeważającym motywem były wzory geometryczne.wzorom do przemysłowej produkcji dywanów.
Helena Bukowska-Szlekys była projektantką tkanin tworzonych techniką nicielnicową i żakardową, a także kilinową. Wypracowała własny styl, który był połączeniem tkaniny zabytkowej i elementów ludowych. Cechą charakterystyczną była ornamentyka figuralna i wielobarwność.
Katarzyna Kobro znana ze swoich modernistycznych rzeźb, ale nie tylko, była malarką, wpół pracowała ze swoim mężem Władysławem Strzemińskim, który zajmował się typografią oraz tworzyła obiekty architektoniczne. W pracach autorka używała wyrazistych form abstrakcyjnych - geometrycznych, które stały się podstawą jej najwybitniejszych dzieł. Jednak jej prace początkowo spotykały się z niezrozumieniem poza środowiskiem artystycznym, w którym się obracała (wspólne poszukiwania "uniwersalnej wizji komponowania przestrzeni", z ducha architektonicznej, łączyły ją między innymi z gronem architektów.
Co słychać w Polsce?
Wiemy już co działo się z kobietami w wielu krajach, które wdrożyły różne przedmioty i udogodnienia w nasze życie. Jednak co się działo w naszym kraju, czy tu też kobiet swoim zaangażowaniem i siłą tworzyły rzeczy warte uwagi. Może w śród nas do dzisiaj są przedmioty, które bez tych projektantek nie pojawiłyby się w naszej przestrzeni.
Wiemy już co działo się z kobietami w wielu krajach, które wdrożyły różne przedmioty i udogodnienia w nasze życie. Jednak co się działo w naszym kraju, czy tu też kobiet swoim zaangażowaniem i siłą tworzyły rzeczy warte uwagi. Może w śród nas do dzisiaj są przedmioty, które bez tych projektantek nie pojawiłyby się w naszej przestrzeni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)